BIO MASECZKA PRZECIWZMARSZCZKOWA FOR MAN, DERMAGLIN
Dzisiaj nietypowo, bo będzie coś dla mężczyzn. Niestety często mężczyźni ograniczają swoją pielęgnację do mydła, ewentualnie żelu pod prysznic, czegoś do golenia, szampon do włosów, pasta do zębów i jakieś perfumy... A tak na prawdę na rynku jest ogromny wybór kosmetyków dla mężczyzn, więc dlaczego tak niechętnie z nich korzystają?
OPIS PRODUKTU:
Łagodzi i regenerujeRedukuje zmarszczki
Wzmacnia strukturę skóry
100% Zielona glinka kambryjska + kolagen + aloes + oczar wirginijski
BIO maseczka z zielonej glinki kambryjskiej i naturalnych ekstraktów roślinnych o działaniu energetyzującym, stworzona specjalnie dla mężczyzn . Uwzględnia zapotrzebowania starzejącej się skóry męskiej. Widocznie wygładza zmarszczki, odżywia skórę i naturalnie wzmacnia jej strukturę dostarczając niezbędnych makro i mikro elementów. Kolagen sprawia, że skóra jest odpowiednio nawilżona, wygładzona i pełna energii. Zawarty aloes i oczar posiadają właściwości łagodzące i kojące podrażnienia spowodowane np. goleniem.
SKŁAD PRODUKTU:
aolin Clay, Aqua, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Soluble Collagen, Hydrolyzed Elastin, Aloe Barbadensis, Hamamelis Virginina Bark Extract, Dehydroacetic Acid
CENA PRODUKTU:
ok. 5-6zł / 20g
MOJA OPINIA: (a właściwie mojego R. ;) )
Maseczka znajduje się w wygodnej saszetce - taka forma na pewno jest dla mężczyzn bardzo wygodna i ich nie przeraża - bo przecież nie zobowiązuje, użyją raz i nie muszą słuchać narzekania kobiet, że marnują produkt, bo go nie używają. Produkt ma zielony, glinkowy kolor, który na pewno przysparza zabawę, bo przecież... wyglądają jak Shrek ;) Zapach również jest charakterystyczny
dla glinek, tutaj nie słyszałam narzekać, ale zachwytów też nie - da się wytrzymać podobno.
Mój R. ma cerę suchą, wręcz przesuszoną, więc maseczka przeciwzmarszczkowa powinna świetnie ją nawilżać. Użył jej akurat po goleniu, bo producent obiecuje, że zawarty w maseczce aloes i oczar łagodzą i koją podrażnienia spowodowane goleniem.
To co zdecydowanie było zauważalne to nawilżenie - skóra była odżywiona, miękka i delikatna
w dotyku. Wygładzenie zmarszczek ciężko zauważyć po jednym użyciu.
Skóra była delikatnie złagodzona, zdecydowanie podrażnienia były mniej widoczne.
Pewnie jeszcze kiedyś sięgniemy po tę maskę - znaczy się ja kupię, on zużyje, bo przecież faceci takich rzeczy sami z siebie nie kupują ;)
A Wasi mężczyźni lubią się maseczkować? :D