YANKEE CANDLE - RIVIERA ESCAPE
Nie wiem dlaczego, ale kiedy wychodzi tylko słońce mam ochotę odpalać świeże woski w swoim
kominku. Ten wosk odpaliłam zaraz po tym jak wysprzątałam pokój, bo miałam ochotę na świeżą bryzę, coś czystego.
kominku. Ten wosk odpaliłam zaraz po tym jak wysprzątałam pokój, bo miałam ochotę na świeżą bryzę, coś czystego.
O ZAPACHU:
Wosk z rześkiej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic o zapachu delikatnej bryzy morskiej połączonej z aromatem śródziemnomorskich kwiatów oraz niewielkim dodatkiem ambry.
DOSTĘPNOŚĆ, CENA:
Sklep goodies TUTAJ, cena 8zł.
Na stronie goodies znajdziecie również inne niepowtarzalne produkty Yankee - TUTAJ.
MOJA OPINIA:
Nie wiem dlaczego, ale zazwyczaj zapachy morskie kojarzą mi się z takimi typowo toaletowymi, więc miałam nieco obaw w stosunku do tego wosku. Kiedy wysprzątałam cały pokój miałam ochotę dodać mu jeszcze świeżego zapachu. Zajrzałam do moich wosków i ten wydawał mi się najbardziej odpowiedni. Dałam do kominka mniej więcej 1/4 wosku, aby zapach nie był za bardzo intensywny - wolę dołożyć niż później żałować.
Dość długo czekałam w ogóle na to, aby było cokolwiek czuć. Wosk nabierał na swojej intensywności w momencie kiedy całkowicie stał się płynny. Na sam początek poczułam świeżość,
taką morską bryzę, która ani trochę nie przypominała mi toaletowego zapachu. Czułam też w nim wodę, wiecie - kiedy jesteście nad morzem to jest ten taki charakterystyczny zapach, właśnie to wyczuwałam. Wosk jest dość intensywny, jednak jego moc można stopniować. Przy 1/3 wosku zapach był w moim dużym pokoju idealnie intensywny. Dłuższe palenie sprawiło, że wyczuwałam nieco perfumową nutę - może to te kwiaty? Nie wiem. Zdecydowanie lepszy zapach jest na początku palenia.
MOJA OCENA:
5/6
5/6
0 komentarze: