HIBISKUSOWY TONIK DO TWARZY, SYLVECO
Dzisiaj o produkcie, z którym raz się lubię, a raz nienawidzę. Jesteśmy przyjaciółmi i wrogami
w jednym. Dlaczego? O tym właśnie dzisiaj.
w jednym. Dlaczego? O tym właśnie dzisiaj.
OPIS PRODUKTU:
Hypoalergiczny, delikatny tonik do twarzy, z ekstraktami hibiskusa i aloesu o działaniu ochronnym, rewitalizującym i wzmacniającym, przeznaczony do każdego rodzaju cery. Dzięki dużej zawartości składników nawilżających, skutecznie zabezpiecza skórę przed utratą wilgoci, zapewniając jej odpowiedni poziom nawodnienia. Tonik o lekkiej żelowej formule odświeża i zmiękcza, łagodzi podrażnienia. Uzupełnia demakijaż, może być stosowany wielokrotnie w ciągu dnia na twarz, szyję i dekolt. Pozostawia skórę wyraźnie czystą i promienną, przygotowując ją do dalszych etapów pielęgnacji. Przebadany dermatologicznie.
SKŁAD PRODUKTU:
Woda, Ekstrakt z hibiskusa, Gliceryna, Ksylitol, Panthenol, Ekstrakt z aloesu, Glukozyd kokosowy, Alkohol benzylowy, Guma ksantanowa, Kwas fitowy, Kwas dehydrooctowy
CENA PRODUKTU:
od 15 - 20zł; swój kupiłam po 15,50zł TUTAJ
MOJA OPINIA:
Tonik znajduje w niewielkiej, ciemnej buteleczce z standardowym zamykaniem. Całość przykuwa uwagę, ponieważ wyróżnia się na tle innych toników. Otwór jest odpowiedni, więc dozowanie produktu nie sprawia problemów. Kolor delikatnie czerwony.
Konsystencja to coś, co raz lubię, a innym razem nienawidzę - jest to forma rozwodnionej galaretki,
której zdarza się spływać z płatka, albo za bardzo w niego się wchłaniać. Na skórze w sumie jest
przyjemna. Tonik rozprowadza się bez problemu na skórze, ponieważ jest dość śliski.
Jeśli chodzi o samo działanie tonizujące, które wymagam od toniku to tutaj nie mogę się do niczego
przyczepić. Tonik nawet dość dobrze oczyszcza cerę z chociażby kurzu, który nagromadził się po nocy na naszej cerze.
Jak dla mnie wadą niestety jest to, że pozostawia on lepką i śliską warstwę na skórze. Ja myjąc twarz, a następnie ją tonizując oczekuję oczyszczonej twarzy, na którą nałożę krem, a nie lepkiej twarzy,
którą i tak później muszę przemywać płynem micelarnym. Myślę, że taki tonik najlepiej sprawdzi
się w przypadku cery suchej, ściągniętej, która wymaga warstwy chroniącej cerę przed utratą wody.
Podsumowując: Lubię i nienawidzę - tak w skrócie mogę podsumować ten produkt.
0 komentarze: