Obserwatorzy:

TONIK ZWĘŻAJĄCY PORY, ZIAJA

11:00 Anonimowy 0 Comments

Znacie tonik, który chyba nigdy się nie kończy? Więc dzisiaj o nim!

OPIS PRODUKTU:
Tonizująco - uzupełniający preparat do demakijażu i oczyszczania skóry.
Przywraca skórze naturalną równowagę i świeżość.
Substancje czynne głęboko oczyszczające:
- ekstrakt z liści Manuka o działaniu antybakteryjnym,
- ściągająco - łagodzący glukonian cynku,
- złuszczający kwas migdałowy,
- nawilżający kwas laktobionowy,
- łagodząca prowitamina B5.
Czysta i świeża skóra:
- łagodnie oczyszcza i usuwa pozostałości makijażu,
- działa ściągająco na rozszerzone pory skóry,
- zawiera organiczne kwasy o działaniu mikrozłuszczającym,
- wspomaga łagodzenie zmian trądzikowych.,
- przygotowuje skórę do zabiegów pielęgnacyjnych

SKŁAD PRODUKTU:
Aqua (Water), Glycerin, Panthenol, Propylene Glycol, Gluconate, Lactobionic
Acid, Mandelic Acid, Leptospermum Scoparium Leaf Extract, Polysorbate 20,
Diazolidinyl Urea, Sodium Benzoate, Parfum (Fragrance), Benzyl Salicylate,
Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool.

CENA PRODUKTU:
Cena: 7zł / 200ml



MOJA OPINIA:
Produkt znajduje się w plastikowej, zielonej, aczkolwiek przezroczystej butelce
z atomizerem. Opakowanie jest dość twarde przez co nie odgniata się, więc w podróży
nic się z nim nie stało. Atomizer działa bez zarzutów - rozpyla na naszą twarz mgiełkę.
Co prawda wolę nalewać sobie produkt na wacik i tak przemywać dopiero twarz,
bo jak dla mnie atomizerem za mało produktu wydobywam.
Tonik ma delikatny, słodki nieco mydlany zapach. Jest całkowicie przezroczysty,
bez koloru. Zadaniem toniku jest tonizacja twarzy, zatem przywrócenie naturalnego pH skóry.
Nie mogę tego ocenić naocznie, ale liczę, że to robi. Producent obiecuje działanie
oczyszczające - od tego mam akurat micela i żel do twarzy, także nie mogę nic na
ten temat powiedzieć. Nie zauważyłam zmniejszenia rozszerzonych porów, a używam
go co najmniej od trzech miesięcy.
Za początku mnie ten tonik zapychał, ale kiedy wróciłam do niego po jakimś miesiącu
to moja skóra nie reagowała na niego w żaden negatywny sposób.
Nie zapychał mnie teraz, nie uczulił, nie podrażnił.


Podsumowując: Nie wyrządził mi krzywdy, więc złego słowa na niego nie powiem.
Mam w zapasach inny tonik, planuję również przejść na bardziej naturalną pielęgnację.

0 komentarze: