Obserwatorzy:

TUSZ DO RZĘS THE ONE VOLUME BLAST - ORIFLAME

15:51 Anonimowy 7 Comments

Cześć Kochani!
W denku #2 napisałam przy tuszu 'no name' za kilka złotych, że u mnie

się nie sprawdzają droższe maskary. Dzisiaj chcę Wam pokazać
jak wygląda u mnie maskara za ponad 35zł - czy faktycznie miałam rację?






OPIS PRODUKTU:
Pogrubiający tusz ze szczoteczką zbierającą każdą rzęsę. Kremowa formuła i system 
Bold Boost Wax gwarantują perfekcyjne rozdzielenie rzęs, równomierne pokrycie
i 24X większą objętość.

MOJA OPINIA:
Maskarę wygrałam w jakimś Facebookowym konkursie. Bardzo się cieszyłam, 
bo akurat kończyła się moja stara maskara.
Opakowanie plastikowe w kolorze jasno śliwkowym z połyskującymi drobinkami.

Pojemność - 8ml. Tusz ma wyraźnie czarny kolor.
Szczoteczka sylikonowa z krótkimi 'włoskami'. Jak widzicie strasznie się 'obkleja' tuszem.



A teraz pokażę Wam porównanie - rzęsy 'na czysto' i z tuszem.




 Według mnie to tylko minimalnie je wydłużył, ale strasznie posklejał, mam dosłownie
kępki - nie lubię tego efektu.
Nie kupię go, bo mogę osiągnąć lepsze efekty używając tańszego tuszu.
Mam długie rzęsy, więc nie potrzebuję specjalnych maskar, aby ładnie wyglądały.

DOSTĘPNOŚĆ, CENA:
Kupicie go u konsultantki Oriflame,
Cena : 37,90zł / 8ml

7 komentarzy:

  1. No fakt są posklejane za taką cenę powinna być lepsza jakość:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam jakiś niebieski z tej serii ale jest bardzo fajny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Efekt faktycznie marny, moze inna metoda aplikacji by polepszyla?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Próbowałam innej szczotki, to samo...

      Usuń
  4. Masz piękny kolor oczu ;) A tuszu niestety nie znam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Podoba mi się szczoteczka ale naturalne rzęsy wyglądają lepiej niż po pomalowaniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam się, rzadko spotykane kiedy to rzęsy przed umalowaniem wyglądają korzystniej :)

      Usuń