CIASTKA JAGLANE Z ŻURAWINĄ, IRENKI
Dzisiaj chcę Wam zaprezentować kolejną propozycję zdrowych przekąsek, które miałam okazję wypróbować dzięki uprzejmości firmy Irenki. Dzisiaj moje ulubione z całej szóstki!
OPIS PRODUKTU:
Ciastka jaglane Irenki to prawdziwe zdrowotne dobrodziejstwo. Ich podstawowy składnik – płatki z kaszy jaglanej zawierają mało skrobi, ale dużo łatwo przyswajalnego białka. Wyróżniają się najwyższą zawartością witamin B1, B2, B6 oraz żelaza i miedzi. Sama kasza jaglana, jako jedyna kasza jest zasadotwórcza, a jej częste spożywanie pomaga w profilaktyce nowotworowej, oczyszcza organizm, obniża poziom cholesterolu oraz wzmacnia pracę jelita grubego. Kasza zawiera również lecytynę poprawiającą pamięć oraz rzadki w pożywieniu krzem, odpowiedzialny za wygląd skóry, włosów i paznokci, a także stan naczyń krwionośnych i kości.
Ciastka jaglane Irenki podobnie jak ciastka owsiane nie zawierają żadnych składników chemicznych. Te oparte na płatkach z kaszy jaglanej ciastka nie mają sobie równych pod względem wartości odżywczych oraz zawartości korzystnych dla zdrowia witamin i minerałów.
Masa netto paczki ciastek to 175 g
Termin przydatności do spożycia - 5 miesięcy
Zawartość płatków z kaszy jaglanej - ponad 60%
SKŁAD PRODUKTU:
płatki jaglane (62,1%), żurawina suszona(10,9%) (żurawina, cukier, olej słonecznkowy), cukier, jaja, olej rzepakowy rafinowany, cukier wanilinowy, sól.
CENA PRODUKTU:
ok. 7zł dostępne TUTAJ
MOJA OPINIA:
Zapakowane charakterystycznie dla tej marki - nad wyglądem i pakowaniem rozczulałam się
bardziej podczas pierwszej recenzji ciastek daktylowych, więc tam Was odsyłam.
Nie miałam wcześniej styczności z żadnymi ciastkami jaglanymi, a jestem wielką wielbicielką żurawiny, więc były to ciastka, które poszły na pierwszy ogień.
Na samym początku wyczułam zdecydowanie płatki jaglane, które od razu skojarzyły mi się
z ciastkami "na smalcu", które jadłam jako dziecko - moja mama również to wyczuła.
Kasza jaglana ma nieco gorzkawy smak i tutaj jest to wyczuwalne, jednak żurawina zdecydowanie
dodaje słodkości i całość jest wyważona.
Żurawina tutaj jest nieco słodsza niż naturalnie, ale to właśnie jej słodycz sprawia, że ciastka
mają charakterystyczny żurawinowy smak. Wydaje mi się, że są to najlepsze ciastka z tych
"zdrowszych", które w życiu jadłam.
W każdym ciastku znajdziemy sporo kawałków żurawiny, co widać na zdjęciach - uważam,
że jest to na plus, bo w końcu skoro ciastka z żurawiną to z żurawiną.
Fakt, iż dostałam produkt do testowania w ramach współpracy nie wpłynął na ocenę końcową tego produktu.
Wszystkie wyrażone w recenzji są moimi własnymi opiniami, na które nie miały wpływu osoby trzecie.
CENA PRODUKTU:
ok. 7zł dostępne TUTAJ
MOJA OPINIA:
Zapakowane charakterystycznie dla tej marki - nad wyglądem i pakowaniem rozczulałam się
bardziej podczas pierwszej recenzji ciastek daktylowych, więc tam Was odsyłam.
Nie miałam wcześniej styczności z żadnymi ciastkami jaglanymi, a jestem wielką wielbicielką żurawiny, więc były to ciastka, które poszły na pierwszy ogień.
Na samym początku wyczułam zdecydowanie płatki jaglane, które od razu skojarzyły mi się
z ciastkami "na smalcu", które jadłam jako dziecko - moja mama również to wyczuła.
Kasza jaglana ma nieco gorzkawy smak i tutaj jest to wyczuwalne, jednak żurawina zdecydowanie
dodaje słodkości i całość jest wyważona.
Żurawina tutaj jest nieco słodsza niż naturalnie, ale to właśnie jej słodycz sprawia, że ciastka
mają charakterystyczny żurawinowy smak. Wydaje mi się, że są to najlepsze ciastka z tych
"zdrowszych", które w życiu jadłam.
W każdym ciastku znajdziemy sporo kawałków żurawiny, co widać na zdjęciach - uważam,
że jest to na plus, bo w końcu skoro ciastka z żurawiną to z żurawiną.
Fakt, iż dostałam produkt do testowania w ramach współpracy nie wpłynął na ocenę końcową tego produktu.
Wszystkie wyrażone w recenzji są moimi własnymi opiniami, na które nie miały wpływu osoby trzecie.
ZAJRZYJCIE KONIECZNIE NA STRONĘ IRENKI, PONIEWAŻ TRWA TAM KONKURS!
0 komentarze: