Obserwatorzy:

LIŚCIE MANUKA - PASTA DO GŁĘBOKIEGO OCZYSZCZANIA... O CO TYLE SZUMU?

17:19 Anonimowy 12 Comments

Witajcie!
Już od pewnego czasu internet huczy od opinii na temat serii "Liście manuka",
którą stworzyła firma Ziaja. Opinie są podzielone - jedne produkty są bardziej,
a drugie mniej lubiane. Pewnie moja recenzja będzie tysięczną, która Ci się przewinie,
ale również chcę wyrazić swoje zdanie po dwóch zużytych tubkach, na temat jednego
z produktów z tej serii, a mianowicie - pasty do głębokiego oczyszczania twarzy przeciw zaskórnikom.



PASTA DO GŁĘBOKIEGO OCZYSZCZANIA TWARZY PRZECIW ZASKÓRNIKOM.

OPIS PRODUKTU:
Głęboko oczyszczający, spłukiwany produkt w formie pasty.
Skutecznie redukuje niedoskonałości skóry. Przywraca skórze naturalną równowagę i świeżość.

Substancje czynne głęboko oczyszczające:
- ekstrakt z liści Manuka o działaniu antybakteryjnym,
- ściągająco-normalizująca zielona glinka,
- aktywna baza myjąca.

Czysta i świeża skóra:
- odblokowuje pory skóry z nadmiaru sebum,
- ma delikatne właściwości ściągające i złuszczające,
- zapobiega powstawaniu zaskórników,
- przeciwdziała tworzeniu nowych niedoskonałości skóry,
- przygotowuje skórę do zabiegów pielęgnacyjnych.

SKŁAD:
Aqua (Water), Hydrated Silica, Glycerin, Polyethylene, Sodium Laurenth Sulfate, 
Titanium Dioxide, Cellulose Gum, Panthenol, Illite, Propylene Glycol, Leptospermum 
Scoparium Leaf Extract, Hydroxyethyl Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate 
Copolymer, Diazolidinyl Urea, Methylparaben, Propylparaben, Parfum (Fragrance), 
Benzyl Salicylate, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool.


MOJA OPINIA:
Pasta znajduje się w białej tubce z zielonymi napisami.
Wszystko jest bardzo czytelne, a szata graficzna została ograniczona
do minimum, co bardzo lubię.
Tubka jest miękka, dzięki czemu bez problemów możemy dozować
odpowiednią ilość produktu.

Standardowe zamykanie "na klik" w jednej z past było bardzo solidne,
opakowanie nie otwierało się samowolnie, ale niestety w drugiej (którą
obecnie używam) nie chce się zamknąć i często się samo otwiera.
Być może trafiłam na felerną serię.
Pierwsze zakupiłam w Hebe, a drugie w Rossmannie - no nie wiem.


Ma delikatny, prawie nie wyczuwalny zapach.
Słowo "pasta" idealnie opisuje gęstą i zbitą konsystencję produktu.
Jest ona biała oraz zawiera w sobie drobinki - białe oraz niebieskie.
Używam jej podczas każdej kąpieli, na mokrą twarz, wykonuję nią
kilkusekundowy (a nawet do dwóch minut) masaż całej twarzy,
następnie pozostawiam na kilka sekund na twarzy.
Dzięki drobinkom w niej zawartym mogę śmiało nazwać ją mocnym
zdzierakiem, który jednak nie podrażnia naszej cery.
Po pierwszych kilku użyciach zauważyłam niesamowitą gładkość, miękkość
oraz delikatne oczyszczenie cery. Nie wymagałam od niej zbyt wiele - polubiłam
ją już za wyżej wymienione rzeczy. Jak większość z Was pewnie wie (lub nie) jestem
wielbicielką mocnych zdzieraków zarówno do twarzy jak i ciała.
Po pierwszym opakowaniu zauważyłam duży spadek problemów
z cerą, oczyszczone pory, wyrównany koloryt skóry.
Zdecydowałam się na kolejne opakowanie, pomimo innych peelingów,
które na mnie czekają w zapasach.
Dziś, po dwóch miesiącach codziennego stosowania pasty mogę powiedzieć,
że moje pory zostały całkowicie oczyszczone. Zostało mi tylko kilka zaskórników
na nosie, ale liczę, że i one niedługo znikną.
Moja cera w końcu przestała mi dokuczać. Już nie pamiętam kiedy używałam
korektora gdzieś indziej niż pod oczy - naprawdę.
Będę polecać ją wszystkim, bo na swoim przykładzie wiem, że warto.
A ta śmieszna cena jeszcze bardziej zachęca do jej wypróbowania.

DOSTĘPNOŚĆ, CENA:
Większość drogerii, ok. 8zł


Używałyście?
A na koniec ogłoszenia parafialne :D
Dzięki Magdalenie, która kiedyś prowadziła blog "mrozinka" dostąpił
mnie zaszczyt rozpoczęcia współpracy z drogerią internetową ezebra.pl.
Do testów otrzymałam wodoodporną kredkę do oczu w kolorze złotym
Rimmel London, błyszczyk do ust astor shine deluxe pearls w kolorze 035
oraz fioletowy pisak do paznokci Sally Hansen.
Wszystko już jest w fazie testów, na razie jestem zadowolona. Czekajcie na recenzje :)
Polecam Wam sklep ezebra.pl, jeśli jesteście osobami, które lubią kupować wygodnie
i tanio.



12 komentarzy:

  1. Dla mnie jest dobra, ale nie aż tak super:)

    OdpowiedzUsuń
  2. też ją lubię, jest na tyle mało inwazyjna, że można ją stosować codziennie do pielęgnacji cery, pomimo właśnie zawartych drobinek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. muszę wypróbować w końcu! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. oo koniecznie muszę wypróbować :-) może w końcu pozbędę się zaskórników :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Czyli jednak muszę kupić tę pastę. Nie ma bata.

    OdpowiedzUsuń
  6. nie miałam jej nigdy

    ___________
    a u mnie?
    fashion in black&white
    www.justynapolska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo mnie interesuje ten produkt, jeśli się uda to chcę go kiedyś kupić ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Już tyle dobrego o niej czytałam, że musze się w końcu skusić :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja jeszcze nie próbowałam, ale na pewno kiedyś się skuszę na nią ;)

    OdpowiedzUsuń