Obserwatorzy:

SZAMPON DO WŁOSÓW SUCHYCH I ZNISZCZONYCH, IL SALONE MILANO

10:00 Karolina Rogala 0 Comments

Kosmetyki do włosów zdecydowanie są tą grupą, którą testuję najchętniej zaraz po produktach
do twarzy. Miałam okazję przetestować dzięki uprzejmości Il Salone Milano ich szampon i maskę
do włosów. Dzisiaj chcę Wam powiedzieć kilka słów na temat samego szamponu.


OPIS PRODUKTU:
Legendarny szampon z najlepszych światowych salonów fryzjerskich dokładnie oczyszcza włosy przywracając im naturalną miękkość. Włosy stają się pełne blasku, lekkie i świeże. Regeneruje strukturę włosów dzięki formule bogatej w odżywcze proteiny mleka. Zauważalnie poprawia nawilżenie oraz elastyczność włosów. Uwielbiany na całym świecie za luksusowy zapach i doskonałą konsystencję. (strona producenta) 

CENA PRODUKTU:

ok 45 zł / 1000 ml, Rossmann



Przyznam Wam się szczerze, że nie znałam marki i nie widziałam jej również na półkach Rossmanna, więc cieszę się, że miałam okazję poznać i wypróbować ten produkt.
Z tego co się zorientowałam jest to włoska marka okryta w latach 80 ubiegłego stulecia.
Kosmetyki są używane w salonach fryzjerskich na całym świecie! (więcej)


MOJA OPINIA:

Duża, litrowa butelka z pompką to na pewno to co widać na pierwszy rzut oka i co mnie zaskoczyło,
pewnie długo będę go zużywać w domowym zaciszu. Pompka działa bez zarzutów dozując nam odpowiednią ilość produktu. Jak dla mnie takie opakowanie jest najlepsze - wygodne, praktyczne
i przede wszystkim ekonomiczne, bo nie ma mowy, aby cokolwiek się nam wylało. Jedynym minusem tej pompki jest jedynie to, że się 'nie blokuje' jak to jest w większości przypadków przy takich pompkach, przez to szampon nie nadaje się na podróż - ale w sumie kto bierze litrowy szampon na podróż?
Opakowanie szamponu jest zdecydowanie profesjonalne, eleganckie, a jednocześnie minimalistyczne, co bardzo mi się podoba - połączenie szarości, złota i czerni sprawia, że całość jest harmonijna i wygląda ekskluzywnie.
Konsystencja to coś pomiędzy całkowicie płynną, a żelowo-perłową. Bardzo przyjemnie rozprowadza się na włosach, dobrze pieni i spłukuje. Taka konsystencja sprawia, że szampon nie obciąża naszych włosów i dodaje im lekkości.
Zapach jest tutaj zdecydowanie tym co warto docenić - przypomina mi drogie perfumy.
Intensywny, jednak nie męczący, wręcz przeciwnie - umila mycie głowy i pozostaje na włosach jeszcze po myciu przez kilka godzin.
Szampon zawiera w swoim składzie SLS, jednak zupełnie mi to nie przeszkadza, ponieważ nie podrażnia on mojej głowy.
Produkt bardzo dobrze oczyszcza włosy, jednak ich nie przesusza co jest bardzo ważne. Włosy po umyciu są miękkie, sypkie i uniesione od nasady, co chyba najbardziej mnie zaskoczyło przy moich
cienkich włosach bez życia. Na pewno pokażę Wam efekt w któreś niedzieli dla włosów.



Podsumowując: Wydaje mi się, że ten szampon zagości w mojej łazience na dłużej (nie tylko ze względu na wielkość opakowania :D), bo do tej pory nic nie dało mi takiej objętości na moich smętnych włosach.


Fakt, iż dostałam produkt do testowania w ramach współpracy nie wpłynął na ocenę końcową tego produktu.
Wszystkie wyrażone w recenzji są moimi własnymi opiniami, na które 
nie miały wpływu osoby trzecie.

0 komentarze: