SŁÓW KILKA... TORFOWA MASKA DO CIAŁA, BANIA AGAFIA
Rosyjskie kosmetyki zdobywały swoją sławę jakiś rok temu, jednak nadal jest na nie
duży popyt, z racji ich jakości i działania. Dzisiaj mam dla Was coś dla ciała.
duży popyt, z racji ich jakości i działania. Dzisiaj mam dla Was coś dla ciała.
OPIS PRODUKTU:
Glinka katomska nasyca skórę niezbędnymi minerałami i mikroelementami co w znacznym stopniu wpływa na spowolnienie procesów starzenia się skóry. Ekstrakt z czarnego torfu
posiada silne właściwości antyseptyczne i antybakteryjne. Łagodzi podrażnienia skóry,
swędzenie oraz zaczerwienienie. Olej bylicy pospolitej zawiera kwasy organiczne, flawonoidy
oraz prowitaminę A dzięki czemu sprzyja głębokiemu odżywianiu skóry.
Natomiast ekstrakt islandzkiego mchu i arcydzięgla wzmacniają właściwości ochronne skóry.
SKŁAD PRODUKTU:
Aqua, Kaolin (glinka krymska), Dicaprylyl Ether, Isopropyl Palmitate, Stearic Acid,
Cetearyl Alcohol, Organic Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil (olej słonecznikowy),
Peat Extract (ekstrakt z czarnego torfu), Artemisia Vulgaris Oil (olej z bylicy pospolitej),
Organic Angelica Archangelica Root Water (organiczny ekstrakt z arcydzięgla), Organic
Cetraria Islandica Extract (organiczny ekstrakt islandzkiego mchu), Xanthan Gum, Carbomer,
Sorbitol, Sodium Cetearyl Sulfate, Benzyl Alcohol, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum.
CENA PRODUKTU:
ok. 5zł / 100ml, TUTAJ
MOJA OPINIA:
Produkt znajduje się w saszetce typowej dla produktów tej firmy.
Otwór do aplikacji jest dość spory jednak biorąc pod uwagę to, że sam produkt
jest dość gęsty to jest on odpowiedni.
Maska ma konsystencję kremowej pasty. Kolor adekwatny do zawartości - szary.
Posiada zapach charakterystyczny dla glinek, nieco przypominający zapach ziemi.
Rozprowadza się go bez problemu, jest przyjemna w aplikacji.
Stosowałam ją na uda głównie. Skóra po aplikacji była miękka, nawilżona i wyraźnie
bardziej napięta.
Produkt znajduje się w saszetce typowej dla produktów tej firmy.
Otwór do aplikacji jest dość spory jednak biorąc pod uwagę to, że sam produkt
jest dość gęsty to jest on odpowiedni.
Maska ma konsystencję kremowej pasty. Kolor adekwatny do zawartości - szary.
Posiada zapach charakterystyczny dla glinek, nieco przypominający zapach ziemi.
Rozprowadza się go bez problemu, jest przyjemna w aplikacji.
Stosowałam ją na uda głównie. Skóra po aplikacji była miękka, nawilżona i wyraźnie
bardziej napięta.
Podsumowując: Bardzo ciekawy produkt, który na pewno umili nam domowe 'spa'.
będę go miała na uwadze :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty do włosów tej firmy :)
OdpowiedzUsuńmiałem i ja polubiłem : ]
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMam ją, ale jeszcze nie doczekała sie testowania. Może pora to zmienić?
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt i fajne opakowanie :D Chętnie sama bym wypróbowała.
OdpowiedzUsuńz tej firmy mam tylko odżywkę do włosów i jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt i jaka fajna cena!
OdpowiedzUsuń