Obserwatorzy:

SÓL DO KĄPIELI MANDARYNKA I MAŚLANKA - ISANA

16:24 Anonimowy 9 Comments

Cześć Kochani!
Pogoda u mnie no... jesienna. Ale nie ma co, przyjdą lepsze dni!
Kto śledzi mnie na FB widział, że na Dzień Dziecka zrobiłam małe zakupy
i zakupiłam sól do kąpieli w Rossmannie, więc dzisiaj o niej.




OPIS PRODUKTU:
Sól do kąpieli ISANA Mandarynka & Maślanka dzięki wartościowym minerałom
zawartym w naturalnej soli morskiej zapewnia ciału odpoczynek i daje nowe siły.
Ożywiająca kompozycja zapachowa z mandarynki i maślanki czynią kąpiel
niezwykle przyjemnym doznaniem.

SKŁAD: 
Maris Sal (sól morska), Sodium Hexametaphosphate (zmiękcza wodę)
Sodium Methyl Oleoyl Taurate (substancja oczyszczająco-myjąca),
 Parfum (perfumy), Silica (wypełniacz), Citrus Reticulata Peel Oil (olejek mandarynkowy),
 CI 15510 (barwnik), CI 15985 (barwnik), Limonene (substancja zapachowa),
 Linalool (lanolina), Citral (substancja zapachowa).

MOJA OPINIA:
Sól znajduje się w 80g saszetce, wykonanej z tworzywa sztucznego.
Otwarcie jej możliwe jest wyłącznie za pomocą jakiegoś ostrego narzędzia,
na przykład nożyczek, co daje nam pewność, że sól nam się nie rozsypie,
ani że do jej wnętrza nie dostanie się wilgoć.
Opakowanie bardzo przykuwa uwagę - pomarańczowe z nadrukowanym
obrazkiem przedstawiającym mandarynkę i maślankę.
Wszystkie napisy na opakowaniu są w języku niemieckim, jednak jak to
zazwyczaj w takich produktach bywa Rossmann nakleja na tylniej
części opakowania papierową naklejką z informacjami w języku polskim.
Sól to pomarańczowe, dość duże kryształki.


W opakowaniu sól pachnie obłędnie, mandarynka i maślanka - dokładnie to czuć.
Po wsypaniu do wody, sól delikatnie musuje jednak trzeba jej pomóc się dokładnie
rozpuścić. Po rozpuszczeniu unosi się zapach soli, leżąc w wodzie również, ale na ciele
go w ogóle nie czuć.
Sól jest bardzo wydajna. Producent zaleca zużyć całą saszetkę na raz,
w moim przypadku użyłam jej dwa razy.
Nie zauważyłam jakiś specjalnych właściwości pielęgnacyjnych tego produktu.
Zdecydowanie jest to fajny i tani umilacz do kąpieli.

DOSTĘPNOŚĆ, CENA:
Rossmann, ok. 2zł / 80g



EDIT.
Dzisiaj otrzymałam dwa olejki, które użyję przy olejowaniu włosów i paznokci.
Nawet nie wiecie jak się cieszę, że nie będę musiała już znosić zapachu oliwy
z oliwek. Ciekawe jak się u mnie sprawdzą.


OLEJ ARGANOWY testuję w ramach współpracy z Laboratorium Biooil,
dzięki uprzejmości Pani Anny mogłam sobie wybrać olejek, który by mi najbardziej
odpowiadał. Zapraszam Was na stronę biooil, ponieważ możemy tam odnaleźć
szeroki wybór olei.

OLEJ KOKOSOWY wygrałam w konkursie na stronie Zielony Nutr..

9 komentarzy:

  1. Bardzo fajne produkty, muszę je wypróbować.
    http://crazyzwario.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja traktuję takie rzeczy jako umilacze :D nigdy nie wymagałam, żeby takie rzeczy zostawiały zapach na skórze :D ale Ci powiem, że jeszcze się z tą solą nie spotkałam xD muszę odwiedzić Rossa, bo dawno tam byłam xD

    OdpowiedzUsuń
  3. cudny blog ! ♥ Zapraszam do mnie :) http://dosiaczeqq.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Kupie sobie kiedyś tą sól przy okazji jak zobaczę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie, ja z województwa śląskiego jestem :)
    a sole nie dla mnie.. uroki prysznica :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda, że nie mam wanny :(.Gratuluję współpracy i wygranej :).

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluje wygranej:) ja soli juz dawno nie miałam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie przepadam za solami do kąpieli albo trafiam na jakieś trefne. Zero efektów pielęgnacyjnych i mało intensywne zapachy. Totalnie zbędny produkt.

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny tekst! Niezwykle pomocne porady przedstawione w tym blogu. Gratuluję Twoją wkład w przygotowanie takich przydatnych postów. Chciałby również zaproponować zajrzenie własnego bloga, gdzie również znajdziecie ciekawe porady dotyczące mody. Serdecznie zapraszam na stronę mój blog. Wesołego odbioru!

    OdpowiedzUsuń