Obserwatorzy:

MOJA PIELĘGNACJA TWARZY Z HITAMI

10:00 Karolina Rogala 0 Comments

Pielęgnacja twarzy ostatnio jest tematem numer jeden zarówno na moim blogu jak i w moim życiu - po prostu uważam, że zadbana cera jest podstawą dobrego wyglądu. Jak zobaczycie poniżej najwięcej kosmetyków w mojej pielęgnacji jest naturalnych, bo to one właśnie dają moim zdaniem najlepsze efekty, jednak nie obiecuję, że nie skuszę się jeszcze na coś 'chemicznego', bo mam jeszcze kilka takich rzeczy w zapasach, a półki w drogeriach kuszą...



OCZYSZCZANIE: Tutaj nadal króluje pianka do twarzy Organic Theraphy - jest tak niesamowicie
wydajna, że wydaje mi się, że wystarczy mi spokojnie jeszcze na miesiąc. Nowością na mojej półce jest płyn do mycia twarzy Niszcz Pryszcz od Kosmetyki DLA - za jakiś czas napiszę Wam jego recenzję, postaram się również nagrać test jego działania. Producent obiecuje, że zmywa nawet wodoodporny makijaż - czy to prawda? Czy kosmetyk bez chemii potrafi to zrobić? Oj czekajcie, bo na prawdę warto!
Może nie do końca oczyszczanie, ale znalazł się w tej grupie - hibiskusowy tonik do twarzy Sylveco,
który niestety nie do końca mi podpasował, o czym niedługo. Krzywdy mi jednak nie robi, tonizuje
skórę, więc zużyję.

*Na zdjęciu zabrakło czarnego mydła od Duafe, które właśnie testuję.

 

Olejek do demakijażu Balea jest moim hitem - zmywa dosłownie wszystko. Zostało mi go niewiele,
jednak biorąc pod uwagę jego wydajność powinien wystarczyć mi do kolejnej aktualizacji.
Peeling do twarzy od Trawiaste to najlepszy peeling jaki do tej pory miałam okazję używać. Niesamowita jest również jego wydajność - tak mały słoiczek służy mi już od około trzech miesięcy!



NAWILŻANIE TWARZY: Na pierwszy rzut, często używany jako serum idzie olejek do twarzy 
z granatem Alterra - niesamowicie przyjemny, delikatny, jednak dobrze nawilżający. W połączeniu 
z kremem tworzy duet idealny. Na dzień używam kremu od Organic Theraphy, który jest dość lekki,
przez co nadaje się idealnie pod makijaż, a jednocześnie na tyle nawilżający, że moja skóra pod makijażem nie jest sucha, czy ściągnięta. Na noc niezastąpiony jest krem od Trawiaste, który jest konkretny, mocno nawilżający, a jednak nie obciąża skóry i jej nie zapycha.



POD OCZY: W ostatnim denku pokazywałam Wam masło karite od mazidla.com, które niestety już nie nadawało się do użytkowania, na szczęście firma Duafe  zaopatrzyła mnie w nowe masło shea prosto z Afryki, które idealnie nadaje się pod oczy na noc. Uważam, że dobre nawilżanie okolicy oczu to podstawa i krok do zapobiegania zmarszczkom. Mój krem No10 od Fitomed wraz
z przeciwzmarszczkowym kremem Organic Theraphy są moim niezbędnikiem na dzień, pod makijaż.
Używam ich po prostu na zmianę - zależnie od "widzimisię".


A jak wygląda Wasza pielęgnacja na kolejny miesiąc?

0 komentarze: