Obserwatorzy:

NOWOŚCI MIESIĄCA - PAŹDZIERNIK

11:00 Anonimowy 0 Comments

Oj w tym miesiącu było sporo nowości - na usprawiedliwienie mam chyba tylko
to, że dostałam swoją pierwszą 'pełną' wypłatę w życiu, więc poszalałam i spełniłam
swoje chciejstwa - część zamówiłam na mintishop, a część na ezebra.
 Udało mi się również dostać do testu wizaż, a także TrustedCosmetics
i podjąć dwie wartościowe współprace, więc suma sumarum nazbierała się pokaźna
kolekcja nowości.




Tonik bez alkoholu - niedługo Wam o nim napiszę, dostałam go
z wizażu.



A to moje zamówienie w ramach współpracy z sklepem mazidła. Zamówiłam
tonik z 15% glukonolaktonem, masło karite i olej tamanu. Recenzje pojawią
się na dniach.


Waciki bezpyłowe - zaczynam swoją przygodę z hybrydami, więc są niezbędne.


Zestaw pędzli Hakuro zamówiony na minti - swoją drogą to rozumiem teraz stwierdzenie,
że pędzle są podstawą dobrego makijażu.


Wzornik dla lakierów, pomadka ochronna z Floslek i henna do brwi, której na razie
boję się użyć :D


Baza, top i dwa lakiery Semilac - jak mówię zaczynam swoją przygodę z hybrydami.
Na razie muszę powiedzieć, że nie idzie tak jakbym chciała :D


Próbki dwóch balsamów i mydła roślinnego od Niebieski Kwiat - zakochałam
się w nich! Chyba za jakiś czas sprawię sobie coś od nich :)


Paletka neutralnych cieni Freedom, która będzie dla Was za jakiś czas.
Kulki rozświetlające Mariza od Trusted Cosmetics, które otrzymałam do testów
i będziecie mogli o nich poczytać już na dniach. Paletka MUR 3w1, którą zamówiłam
na goodies.


Blok polerski Semilac i dwa korektory - z MUR i sławny Catrice.


Dłutko do skórek, pilniczki i patyczki drewniane do skórek.


Maseczki oczyszczające Ziaja - moje ulubione!
Antyperspirant Ziaja - również ulubieniec.
Czerwony lakier Eveline Cosmetics - szłam na wesele, więc musiałam na szybko
kupić coś ładnego na paznokcie. Padło na czerwień ;)


Odtłuszczacz i aceton z Semilaca oraz zmywacz ISANA, który kupiłam zanim dostałam
swój zestaw do hybryd. Oddałam już mamie chłopaka :D


Kremowy płyn do higieny intymnej - był akurat na promocji w drogerii Vica, więc
kupiłam, bo z Venus mi się skończył.
Olejek pod prysznic i do kąpieli z Farmony - to już prezent dla kochanego, żeby nie
było, że kupuję tylko dla siebie :D On uwielbia zarówno kokosa jak i banana, więc
wiedząc już jak pachnie kosmetyk z tej serii (dokładniej krem do rąk) zamówiłam
mu olejek.


Żel do golenia Skino - jak dla mnie najlepszy, tym bardziej, że kosztuje grosze.
Płyn micelarny bebeauty - uwielbiam go, więc wróciłam znowu do niego. Teraz jednak
będę zmieniała pielęgnację na bardziej naturalną, więc raczej do niego nie wrócę.


Udało mi się jeszcze dorwać szampon Sylveco z odżywką w promocji - 27,99zł za zestaw.


Lampa UV do hybryd - chciałam Semilaca, ale nie była nigdzie dostępna, więc na razie
zamówiłam taką, może za jakiś czas zmienię na inną.


A to w ramach współpracy z White Flower's - peeling solno-błotny i mydło solankowe,
które idealnie wpisuje się w mój naturalny plan pielęgnacji twarzy.


Wszystkich produktów jestem ciekawa - większość z nich już testuję, więc spodziewajcie
się recenzji :) A co wpadło w Wasze łapki w tym miesiącu?

0 komentarze: