Obserwatorzy:

TONIK ODŚWIEŻAJĄCY CORINE DE FARME

09:43 Anonimowy 8 Comments

Chyba nikt nie ma wątpliwości, że w upalne dni najlepsze jest odświeżenie,
więc dzisiaj trochę o produkcie, który nam powinien je zapewnić, ale czy to robi?




OPIS PRODUKTU:
Tonik odświeżający opracowany na bazie naturalnych składników, starannie dobranych 
w celu zapewnienia skórze nawilżenia oraz zachowania optymalnej równowagi. 
99% naturalnych składników. Hipoalergiczny, nie zawiera alkoholu, bez parabenów, 
phenoxyethanolu oraz sztucznych barwników. testowany dermatologicznie. 
Działanie: Oczyszcza i odświeża skórę, usuwa resztki makijażu. Pozostawia cerę 
delikatną i elastyczną. Przywraca naturalny poziom nawilżenia.Nie podrażnia.

CENA PRODUKTU:
Cena: ok. 10zł / 200 ml

SKŁAD: 
Aqua (woda), Glycerin (substancja nawilżająca) , Sodium Pca (substancja nawilżajaca),
Peg-40 Hydrogenated Castor Oil (substancja odtłuszczająca), Pentylene Glycol (substancja nawilżająca)Sodium Hydroxide (regulator pH), Methylisothiazolinone (konerwant),
Polyaminopropyl
Biguanide (konserwant), Rosa Damascena Flower Extract (wyciąg z róży damasceńskiej, działa gojąco, łagodząco, nawilżająco), Bisabolol (pobudza regenerację komórek,
likwiduje podrażnienia skóry), Citric Acid (kwas cytrynowy)

MOJA OPINIA:
Tonik wygrałam w jednym z blogowych konkursów. 
Mieści się on w 200ml buteleczce z pompką. Jeśli chodzi o pompkę
to jest wielkim ułatwieniem w dozowaniu, jednak lubi się zacinać, 
bądź dozować zbyt dużą ilość płynu. Jak widzicie pompka ma zabezpieczenie,
'dziubek' w prawo - wtedy tonik jest zamknięty, w lewo - otwarty.




Nie widzę w składzie nic, co by mogło podrażnić. Ale wiadomo - co twarz to inna.
Tonik jest bezbarwny, ma wodnistą konsystencję. Zapach jest delikatny, ledwie wyczuwalny.
Lubię go używać szczególnie w upalne dni, daje oczyszczenie (oczywiście tylko powierzchniowe)
i delikatne uczucie ochłodzenia. Nie podrażnił mnie, nie zapchał, nie uczulił.
Przyjemnie się nim oczyszcza twarz. Przeznaczony jest do cery wrażliwej, zatem
jest bardzo delikatny. Niekiedy mam wrażenie, że daje delikatne nawilżenie.
Chętnie po niego sięgnę, kiedy skończy mi się to opakowanie. (jeśli go znajdę w ogóle.)


Podsumowując: Bardzo mi odpowiadało działanie tego toniku, ponieważ robił to,
co robić powinien. Niestety nie wiem gdzie go możecie dostać, jak na razie nie trafiłam
na niego nigdzie stacjonarnie.

8 komentarzy:

  1. Nie widziałam go nigdy :) Ciekawy...

    OdpowiedzUsuń
  2. Toników używam od przypadku do przypadku. Tego jeszcze nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie, że sprawdziła Ci się nagroda konkursowa ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. W sumie sama bym go chętnie przesterowała :)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie używam toników zbyt często, coś się nie przywiązałam dotąd do żadnego :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Corine de Farme da się kupić w Intermarche. :)

    OdpowiedzUsuń